Ciasto: 30 dkg mąki, 30 dkg masła, 3 żółtka, 3 łyżki zimnej wody.
Mak: 50 dkg maku, 30 dkg cukru pudru, 1 cukier waniliowy, 4 żółtka, sok z dwóch cytryn, bakalie (orzechy, rodzynki, kandyzowana skórka z pomarańczy …), olejek rumowy, dobrze ubita piana z 7 białek.
Składniki ciasta wymieszać i zagnieść, po czym zawinąć w folię i umieścić na godzinę w lodówce.
Mak sparzyć i odcedzić, zemleć dwa razy w maszynce. Zmiksować cukier, żółtka, olejek i sok z cytryny, dodać zmielony mak i bakalie i ponownie zmiksować. Dodać pianę z białek i delikatnie wymieszać (masa makowa będzie niebezpiecznie płynna, ale bez obaw).
Podzielić ciasto na dwie części, obie bardzo cienko rozwałkować, wyłożyć jedną na wysmarowaną tłuszczem prostokątną (35x25x5 cm) blachę. Wylać do formy masę makową i przykryć drugą częścią ciasta. Delikatnie nakłuć z wierzchu widelcem. Wstawić do nagrzanego do 210 st C (góra dół, 180 termoobieg) i piec na złoty kolor (około 40 minut). Gorący posypać cukrem pudrem.