60 dkg serka homogenizowanego naturalnego (bezsmakowego), 2 żółtka + jedno całe jajko, 1 kostka masła, 1 szklanka cukru, 1 szklanka mleka, 2-3 łyżki żelatyny, opakowanie cukru wanilinowego, brzoskwinie z puszki, 2 galaretki agrestowe (wg upodobania).
Pyszny, kremowy sernik na zimno z serka homogenizowanego, bez podkładu i bez pieczenia. Bardziej deser niż ciasto. W moim wydaniu z brzoskwiniami z puszki i galaretką. Bardzo prosty w wykonaniu.
Jajko, masło i cukier dokładnie wymieszać w mikserze. Następnie, przy pracującym na małych obrotach mikserze, małymi porcjami dodać cały ser i wyrobić na gładką masę.
W 1/2 szklanki chłodnego mleka rozpuścić dokładnie żelatynę. Pozostałe mleko zagotować. Wrzącym mlekiem zalać rozpuszczoną żelatynę, dokładnie mieszać aby nie pozostały jakiekolwiek gródki. Schłodzić, wlać do masy serowej i wymieszać. Przełożyć masę do okrągłej foremki ( ja używam plastikowej formy jednej ze znanych firm, nadającej ciastu kształt babki, ale można również użyć wyższej, okrągłej foremki o średnicy 24 cm, czy podobnej ). Umieścić w lodówce na czas potrzebny aby sernik się zsiadł.
Galaretkę przygotować zgodnie z opisem na opakowaniu i odstawić do schłodzenia ale nie dopuścić aby stężała. Brzoskwinie wyjąć z puszki i dobrze odcedzić, następnie pokroić w średniej grubości plasterki.
Gdy sernik się już zsiądzie, ułożyć na wierzch brzoskwinie, zalać chłodną oraz jeszcze płynną galaretką i umieścić z powrotem w lodówce. Gotowe (oczywiście jak galaretka się zsiądzie).
Owoce mogą być inne jak i inny smak galaretki, ważne aby owoce nie były twarde bo będzie problem przy porcjowaniu. Możemy również położyć na spód foremki biszkopt lub wykonać spód sernika z herbatników.