Na tapecie makaron … no i od razu na myśl przychodzi pyszny carbonara, bolognese, puttanesca czy inny rodem ze słonecznej Italii. Oj jak bardzo ulegamy modzie, nawet tej kulinarnej. Ale nie ma się co dziwić, sam to mam. Nie powiem, że to jest niesmaczne czy niezdrowe bo bym skłamał. Chodzi mi o to, że po pierwsze nie tylko oni, a po drugie my też paroma potrawami z makaronem błysnąć możemy.
No to błyskamy: łazanki. Uwielbiane przez wielu pożywne danie z makaronem, które może być przygotowywane ze składników dostępnych w zasadzie przez cały rok. Doczekały się one kilku wariacji w zależności od użytych dodatków jak i rodzaju makaronu, ale podstawowe składniki czyli: makaron, kapusta, kiełbaska, grzyby i cebula powinny się w nich znaleźć (dobrze, wędlina może nie zawsze, bo nie wszyscy jedzą mięso). Zapraszam do przygotowania pysznych łazanek z kiszonej kapusty. Ilość składników wystarczy w zasadzie na 6 dużych porcji, ale spokojnie można ugotować taką ilość nawet dla dwóch, bo szczerze mówiąc mam wrażenie, że odgrzewane na trzeci dzień są jeszcze smaczniejsze, ale i ich zamrożenie w niczym im nie zaszkodzi. Nie wiem skąd się to wzięło, zapewne przez przypadek, ale najbardziej do tej potrawy pasuje mi makron „kolanka ozdobne” (najbardziej znanego, polskiego producenta) a nie tradycyjne płaskie płaty makaronowe.
40 dkg makaronu „kolanka ozdobne” , 75 dkg kapusty kiszonej, 30 dkg pieczarek, 50 dkg czyli pęto (jak to u nas w sklepie mówią „tam i z powrotem”) cienkiej, dobrej a pikantnej kiełbasy, dwie duże cebule, olej rzepakowy, sól, pieprz.
W zależności od kwaśności kapusty, wypłukać ją lub tylko odcisnąć, umieścić w garnku i dolać wody na równi z poziomem kapusty, gotować do miękkości, ale nie rozgotować. Ugotowaną odcedzić, po ostygnięciu odcisnąć i poszatkować nożem na ulubioną wielkość (nie za drobno). Umieścić w dużym garnku. W między czasie usunąć z pieczarek nóżki, obrać , przeciąć na pół (duże na trzy) i pokroić w plasterki, Kiełbasę przekroić wzdłuż na pół i jeszcze raz na pół i pokroić w plasterki (wyjdą ćwiartki plasterka). Cebulę pokroić w drobną kostkę.
Teraz przechodzimy do smażenia. Na odrobinie oleju podsmażyć kiełbasę tak aby była wyraźnie zarumieniona i krucha (odda trochę tłuszczu). Zdjąć kiełbasę z patelni pozostawiając cały tłuszcz i dodać do makaronu. Na pozostałym tłuszczu smażyć cebulę tak aby był złota, ale nie spalona, zdjąć z patelni również pozostawić tłuszcz. Teraz pieczarki, ale ta ilość pieczarek nie pozwoli nam lekko ich przyrumienić za jednym razem i musimy to zrobić na dwie tury (gdybyśmy wrzucili wszystkie to ugotowały by się ww własnym sosie). Oczywiście w miarę potrzeby brakujący olej uzupełniamy, ale z umiarem.
Mieszamy wszystkie składniki i przyprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i solą, w razie gdyby były za suche można dodać olej (podgrzewamy je również na patelni na niewiejskiej ilości oleju). Smacznego.